Data dodania: 2013-10-22
Wymiana młodzieżowa
W
niedzielę, 29 września, po trzech miesiącach ponownie spotkaliśmy się z naszymi
partnerami z wymiany. Tym razem to kilkunastu uczniów z gimnazjum w
Cloppenburgu przyjechało do Bytomia, by poznać nasze miasto, a także kawałek
naszego kraju. Z dworca autobusowego odebraliśmy ich wspólnie z naszymi
rodzicami, następnie zabraliśmy ich do swoich domów, by mogli odpocząć i nabrać
siły po długiej podróży. Po południu poszliśmy na kręgle. Przez godzinę
rywalizowaliśmy między sobą, a także bawiliśmy się wspólnie. W poniedziałek
rano zebraliśmy się pod naszą szkołą, by wyruszyć na wycieczkę do Krakowa. Na
miejscu podzieliliśmy się na dwie grupy (polską i niemiecką) i zwiedzaliśmy
Kraków. Przeszliśmy Traktatem Królewskim na Wawel. Tam kilkoro z nas wzięło
udział w happeningu i wspólnie z uczestnikami innej wymiany zatańczyło skoczną
polkę. Poznaliśmy także historię krakowskich kościołów i bliżej poznaliśmy
miasto. Równo o godzinie 12:00 usłyszeliśmy hejnał wygrywany z wieży kościoła
Mariackiego, następnie odwiedziliśmy Uniwersytet Jagielloński, przy którym
mieliśmy okazję wziąć udział w doświadczeniu fizycznym związanym z ciśnieniem,
świetnie się przy tym bawiliśmy. Dowiedzieliśmy się także, jak wygląda tam
inauguracja roku akademickiego. Kolejny
dzień to kolejna wycieczka, tym razem do miejsca jednej z największych tragedii
w historii ludzkości - Auschwitz Birkenau. Rano spotkaliśmy się pod szkołą, a
gdy dojechaliśmy na miejsce, ponownie zostaliśmy podzieleni na dwie grupy i
poznawaliśmy historię tamtego miejsca. Pierwszym punktem był Oświęcim - tzw.
obóz macierzysty. Następnie udaliśmy się do drugiego obozu koncentracyjnego -
Brzezinki. Na koniec oglądaliśmy krótki film związany z obozem. W środę
wzięliśmy udział w lekcjach i mieliśmy okazję do pokazania gościom naszego
liceum, a następnie odwiedziliśmy Zabrze. Byliśmy w kopalni „Guido”, gdzie
mogliśmy poznać poziom 320. Założyliśmy kaski i zjechaliśmy szybem na
najgłębszy poziom, który można zwiedzać. Tam poznaliśmy tajemnice pracy
górników, a także maszyny i narzędzia, jakimi się posługiwano kiedyś i jakimi
posługuje się obecnie. Nie obyło się także bez zabawnych sytuacji. Martyna
trudy górnicze pokonywała… w butach na koturnach ;], oprócz tego wyjątkową
niespodzianką była dla nas jazda podwieszaną kolejką. Czwartek spędziliśmy w
szkole, a następnie wróciliśmy do domów, by uczniowie niemieccy mogli się
spakować i odświeżyć przed podróżą, bo w tym dniu ich żegnaliśmy.
Rosol Angelika
Franciszczak Milena
Halupczok Martyna
Sobieraj Roksana